31 marca 2006

Esej

"... Francis Fukuyama wieszcząc koniec historii popełnił jeden zasadniczy błąd: odrzucił rolę ideologii w "światowej grze sił". Ideologia, a w szczególności doktryna religijna islamu i to tzw wojującego islamu zdaje się zastępować inne podziały. Z dwóch zimnowojennych biegunów tylko jeden pozostał na swoim dawnym miejscu; kapitalizm zachodniej kultury. Drugi z ZSRR i całego bloku komunistycznego, poza dwoma bastionami leżącego już w gruzach, przeskoczył niczym iskra z żarzącego się papierosa na rozlaną benzynę. Tym paliwem napędzjącym zjawisko światowego podziału jest fundamentalizm islamski..."

całość już w krótce na antenie mojego blogu:)
hey sexy lady, you drive me crazy...

That's the real triple double! (triple girls) (double legs)

Oczy wiście!

O kobiecych oczach powiedziano już wiele. Jeszcze więcej napisano. Proza, poezja, publicystyka, ba, nawet epitafium! Czy są one (tzn. oczy kobiety) warte tego by rozwodzić się nad nimi w nieskończoność? OCZYWIŚCIE! Kiedyś spoglądając w zwierciadła duszy mojej ukochanej rzuciłem znienacka: masz oczy jak rekin... To był pierwszy błąd, drugim była próba wyjaśnienia tego niezwykle zawiłego komplementu... Jak wyglądają oczy rekina każdy wie. Są puste i zimne. Jednak nie tak zimne jak ręka ukochanej pędząca z prędkością niemal równą prędkości światła w stronę twarzy... A przecież gdyby„ma połowica” nie była tak wyrozumiała, mogło się to tak właśnie skończyć... Oczy kobiety porównane do owych narządów rekina wyrażają zabójcze piękno. Piękno które tak jak kosmos w „Star Trek” nie ma granic, które jak Willy w „Uwolnić orkę” wznosi się ponad oceany, które jest jak obsesja w „Teksańskiej masakrze piła łańcuchową”. Zaiste w straszną broń wyposażyła kobietę natura; jedno spojrzenie wystarcza i już zapominamy o środowym meczu ligi mistrzów i z chęcią, mniej lub bardziej udawaną udajemy się do kina, by po raz piąty w miesiącu obejrzeć „Pearl harbour”. Taki nasz już los i choć istnieje pewna nadzieja na wykształcenie przeciwciał na kobiece spojrzenie, naukowcy nie podają konkretnej daty... Dużo by można jeszcze powiedzieć na temat piwnej, niebieskiej i zielonej hipnozy, jednak zbliża się wieczór i czas stanąć już Oko w Oko z Kobietą.

The case

This is a a picture of new years day:) Nice, nice baby!!!


Some of my friends ask me to publish in polish... So it goes on...

30 marca 2006

A new day has come...


So I've decided to take my work back underground...

Lets go!

This is żyrandol (girandole) of our president... Now it is my girandole.

And the last post for today...tonight.

Ok, who likes my blog?

Please leave a message in comments.

HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA:)

Do you really know where is this place? And what is caled? YOU ALL WILL GET THERE. THE ONLY WAY TO AVOID IT IS TO BE OBEDIENT.

Yes it is Alcatraz...

The moment.


























Next saturday is my first extra-league match. We all support Lech. There will be no exception. Lets get ready to the impress...

Why we're gonna win next time...

Whoooose the Chuck???!!! Whooose???!!!

NOTE COMPOSED BY FBI* : Chuck is property of all human kind.

The last thing taht I wabt to show You is this... Beautiful Batic Sea, where I belong to be... ;)

just a picture


This is my picture. I took it 2 months ago,when it was awinter. I hate winter, but I love black/white photos.

My space button

My space button or as we say in Poland "guzik" doesnt work propertly, so sorry for not boarded words. Ok I just want to say that my english is not so good as as I wish it was. But everybody rozumiecie (understand) me:) And tha's the point!

This post was sponsored by letters A,G and number 45.

Thank You for the focus!!!
Tadam

I jestem alenie Saddam!:)

Ok,from thismoment Iwill write only in english. I'm fu**ing smart!;) Maybe leave just this forthe first spot. Bye bye:)