02 czerwca 2006

Ares, that's my name...

W ciemnym pokoju, w rogu jego najciemniejszej skrytości
W słabo oświetlonych zakamarkach brunatno-czerwonej duszy mej
Kryją się wielkie idee, wielkie walki, wspaniałe bitwy i miłości
W sercu Aresa narodziłem się, w sercu wojny trwam, każdej, nawet twej


W oczach moich tli sie ogień złowieszczy, ogromny palący do cna
We mnie płonie choć nie spala mnie, nie niszczy mnie.
Ogień co wzmacnia i Potęgą lśni, ogień co wieczność mi da.
Znajdź w sobie walkę, znajdź cel. Tryumfuj i zwyciężaj wrogi twe!

Walcz do końca końców marnego końca...
Życie to walka, piękna walka, wygrać ją chciej.