Morze

Nie ma takich gór i nie ma rzeczy wspanialszym niż Bałtyk. Boże, jak ja Kocham te miliardy metrów sześciennych wody, szumu i bryzy!!! KOCHAM MORZE. Pamiętam jak pierszy raz zobaczyłem Morze, miałem 19 lat. Pojechałem z Kumplem i Kumpelą do Kołobrzegu. Kto był ten wie, ze idąc z pociągu aby zobaczyć morze trzeba przejść taki "wał". Pote3m jest już tylko bezkresna wolność o niebieskim kolorze. Pamiętam, jak wchodząc na "wał" słyszałem bicie własnego serca... Jakie Ono będzie, jak wygląda, przecież w telewizji to nie to samo... Trzy metry, dwa, jeden, czas otworzyć oczy i ...
Łza popłynęła po kilku minutach, po moim policzku. Kolejne minuty. Nie mogłem się ruszyć. Piękno i jego ogrom przywaliło mnie całą swoją mocą. I ten szum... Szum roztrzaskujacy cały twój wewnętrzny świat. Patrzę w lewo i widzę tylko nieopisaną wolność przede mną, patrzę w prawo i wciąż w umyśle mam zachwyconą pięknem pustkę... Nie Morzna tego z niczym porównać. Kto kocha Morze choć w jednej setnej tak jak ja, ten wie o czym piszę. I nawet teraz kiedy jadę nad Bałtyk, nawet teraz to niespokojne bicie serca krzyczy we mnie: Już jesteś!!! Jeszcze 20 metrów, przeskocz ten wał i żyj!!!
Morze Bałtyckie zdecydowanie najpiękniejsze z mórz. Morze o duszy nieprzeniknionej...
Zabierzcie mnie znów na plażę, na kilka choćby minut...
Nad morzem przeżyłaem najpiękniejsze dni, Mielno, Kołobrzeg, Darłowo, Sarbinowo. Będąc tam, gdzie wolność niebieskie ma imię, pamiętaj, ze życie jest piękne zawsze gdy pragniesz dogonić swoje marzenia... Ja je ścigam na falach Bałtyku.
2 Comments:
Sorry za błędy ale jest 3 nad ranem, a mi sie znowu insomnia daje we znaki...
Ale idę spać, czołem:)
Wiesz, ja co roku jeżdżę nad morze pod namiot; i najwpanialsze jest dla mnie to, że ono zawsze mnie ukołysze do snu. W pewnym momencie nie słychać niczego (tzn. żadnej muzyki z knajpek, głosów ludzi) oprócz szumu morza, dźwięku fal rozbijających się o brzeg...
Prześlij komentarz
<< Home