21 maja 2006

Mam was wszystkich w...

Ciemny poko nagrań toruńskiego radia M. rozśwtielał tylko czerwony migający napis "On Air". Przy redakcyjnym stole siedzielio najwięksi w owyc h czasach ludzie. Dziś byli to: premier Marcin Kazikiewicz, Radosław Łabędź, Andriej Leppiej, sam Ojciec T. i Romaek Wiertych. Prowadzący audycję, ojciec Zygfryd Sztajn zaczął swobodnie:

- Witam państwa, witam moich gości, śmię twierdzić najwybitniejszych ludzi naszych czasów, naszego globu.
- Dzień dobry - odpowiedzieli wszyscy zaproszeni.
- Witam szczególnie przedstawiciela opozycji, oczywiście antyunijnej pana posła Wiertycha...
- Witam, ja jako ministrant poświatyt domagam się aby powtórzył pan panie redaktorze jeszcze raz słowo "Posła", i to wyraźnie. Nie chcę żeby tam wyszło jakiegoś "osła".
- Ależ oczywiście panie POŚLE.
- Dziękuje, a zatem moze ja zacznę. Chciałbym się odnieśc do nominacji trenera Pawła Fajansa. Jakim cudem Boazerio jedzie na mundial, a nie ma na przykład Kiełbasy nie wiem...
- Hehehehe, a widać, ze pan miastowy. Zachciewa się wam Kiełbasy w mieście, co to już kawiory nie starczają. Ja minister rolnictwa wam obiecuje kiełbasy nie zabraknie!!! Nawet na mundialu. - wypowiedział się zbulserwowany Leppiej.
- No więc ja, i premier Marcin Kazikiewicz uważamy, ze nie o tego kiełbasę naszemu, cholera nie przejdzie mi to przez gardło, wyśmienitemu koalowi, kolaliguli... Koalicjantowi chodzi. No więc ja powiem dlaczego Kiełbasa nie jedzie... Nie jedzie bo nie dostał atestu BHP z Unii. - zakończył Łabędź.
- Panowie wy tu o kiełbasie a nam trzeba siać i kosić. Siać, siać. Jak nei zasieje to na paliwo do mojego maluszka maybacha nie będę miał. A co panowie s.ądzą o kodzie?
- Ja, jako ministrant poświaty nie... To znaczy nie ma takiego kodu jakiego bym nie złamał. Tyle.
- Przepraszam, ale przerwa na reklamę. Kochani audiowicze, zostańcie Bohaterami Radia M. Co trzeba zrobić? Praktycznie nic. To takie proste: wpłać 3 swoje renty lub emerytury na konto Radia, a w zamian dostaniesz piękny naścienny kalendarzyk małżeński. Pozdrawiam.

- Ale, ale mam dla was niespodziankę. Zaraz połączymy się z Watykanem i z Benedekiem.Halo?

- Halo. Postrafiam fszystkich Polakóf. Niech ten śfienty tycien... Enschuldigung! Fitam panóf poliktykieróf. Postrafiam moich fanóf. Dzienkujem.

W studiu zapanowała konsternacja.

CDN.

2 Comments:

Blogger Anna said...

hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha (przerwa na nabranie oddechu) hahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahahaha

9:30 PM  
Anonymous Anonimowy said...

This site is one of the best I have ever seen, wish I had one like this.
»

9:23 PM  

Prześlij komentarz

<< Home